poniedziałek, 7 maja 2012

ohh no.ohh fuck it !



   ohh no ! poniedziałek.w zasadzie najgorszy dzień tygodnia :S razem z niedzielą.dobrali się *__*
nie mam czasu na pisanie dłuugiej notki ,więc opowiem wam w skrócie , wrzucę kilka zdj. i pójdę gonić brata ,żeby w końcu usiadł do tych lekcji i sama pójdę się uczyć.o zgrozo.jutro...geografia !
no więc dzisiaj luzik :) ang ( odpisywałam zad.dom z bio ) , bio (wnerw grażynki) i fizyka .zaczęliśmy nowy temat bez symbolicznej kartkówki.no wiecie.-7 szczęśliwców i tak dalej . potem 2x w-f i do domu .
a dokładniej do jubilera. nie mogłam się zdecydować na kolczyki a w przybliżeniu kolczyk do ucha.
padło na taki :





                 


i co o tym sądzicie ? :)

wracając do mojego dnia to poszłam zaprowadzić brata na angielski i od razu zaszłam do biblioteki wypożyczyć lekturę i coś dla mamy :)

miłego popołudnia ! a ja lecę się uczyć... :S


Psss.miejmy nadzieję ,że z tym koncertem to wypali ... ktoś jeszcze jedzie na koncert bednarka w zg ?


4 komentarze:

Dziękuję za każdy komentarz ! - odwdzięczę się !