to była zdecydowanie najaktywniejsza sobota od tygodni .poszłam z K. na zdjęcia , z których w sumie coś wyszło ,ale ja jak to ja po powrocie do domu stwierdziłam,że brzydko wyszłam na tych zdjęciach chociaż w aparacie wydawały się ładne...as always. we wcześniejsze soboty ,cały dzień siedziałam w domu i męczyłam komputer. oprócz spaceru zrobiłyśmy część prezentu dla kolegi z Bośni , najpóźniej we wtorek będę musiała go wysłać ,bo zanim dojdzie na to zadupie do Sarajeva to trochę minie , a urodziny ma już 26 lutego.
poprzerabiałam kilka ''najlepszych'' zdj . i wstawię je tutaj ,bo nie lubię posta bez zdjęć...
złapało ostrość tam za mnie -.-
dopiero teraz zauważyłam ,że ta dziurka w chrząstce wygląda przerażająco *.*
6 zdjęcie jest świetne ♥
OdpowiedzUsuńmega kolczyki <3
OdpowiedzUsuńhttp://northflower.blogspot.com/
super kolor kurtki <3 Zapraszam na nowy post, jest bardzo króciutki, ale będzie mi miło, gdybyś wpadła <3 Pozdrawiam ;**
OdpowiedzUsuńsuper wygladasz, a jakie kolczyki <3 mrr
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :*
OdpowiedzUsuńSuper kolczyki <3
http://wiktoria17.blogspot.com/
Ciekawy blog!! :D Obserwuję ;] Mam pytanie, ile masz lat? Zapraszam do mnie: chocolatecakeever@gmail.com
OdpowiedzUsuńFAJNIE TU.
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo :)
też tak zawsze mam, że niby jest ładnie, a potem jak przeglądam zdjęcia na spokojnie to jednak... coś nie gra
OdpowiedzUsuńale GENIALNE kolczyki! mega są ♥
OdpowiedzUsuńpodobają mi się zdjęcia, a kilka dziurek w uchu jest mega :) zapraszam do mnie: jogdanowjasim.blogspot.com
OdpowiedzUsuńcałość bardzo spoko,a kolczyki miazga!
OdpowiedzUsuń