piątek, 18 stycznia 2013

tomorrow



  jutro rano jadę już do Berlina ,myślę ,że spędzę tam lepiej czas niż tutaj , w rzepinie.
w sumie cały tydzień zmarnowałam ,nie robiłam nic ,po prostu leniuchowałam i obijałam się.
dzisiaj pojechałyśmy z K.do Frankfurtu ,plany były inne ,miałyśmy porobić zdjęcia w opuszczonej
fabryce na przedmieściach ,ale nie wzięłam gazu pieprzowego i wgl byłyśmy zbyt zmęczone 
na tego typu rzeczy .w efekcie pochodziłyśmy po sklepach ,ja kupiłam sobie sweterek w h&m ,
pokażę go może w następnej notce.jutro sobota ,połowa ferii za nami , primark czeka <3










nie przecenili jeszcze tych butów ! :C a zostały tylko dwie pary....

3 komentarze:

  1. fajne buty. Zapraszam serdecznie na post ze sporą ilością zdjęć z Teneryfy i krótką relacją! Wiele do zobaczenia! Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Gaz pieprzowy a po co ? :D
    2 zdjęcie cudowne.

    Obserwuje twojego bloga bo bardzo mnie zaintrygowałaś .:)
    Zapraszam do mnie liczę na rewanż, chyba że Ci się nie spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten sweter na 8 zdjęciu jest genialny!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ! - odwdzięczę się !