Jakoś nie cieszę się z tego weekendu ,przyznam się,że negatywnie do niego podchodzę. Kinga jedzie gdzieś do Poznania ,zostawia mnie na pastwę losu.nie mam żadnych planów,oprócz jutrzejszej próby .ajaj.
w szkole jest w miarę okej ,poza - też. 10.11 prawdopodobnie na bednarka,nie wiem jak to będzie z biletami . nie wiecie może ,czy na afterparty wpuszczają bez biletów ? :D
w zbliżającym się tygodniu mam chyba tylko sprawdzian z matmy ,nie da się tego ogarnąć .
napisałabym coś jeszcze ,ale jestem padnięta ,dodaję zdjęcia i uciekam pod cieplusią kołderkę.
miłego weekendu i dobranoc !
Też się nie cieszę z weekendu mam bardzo, bardzo, bardzo ... dużo nauki ;/
OdpowiedzUsuńśliczna jesteś <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)